Jednym z większych obszarów ryzyka w realizacji projektów dofinansowanych ze środków unijnych jest obowiązek prawny utrzymania trwałości projektu w okresie:
-
3 lat w przypadku mikro, małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP) lub 5 lat w przypadku dużych przedsiębiorstw i sektora finansów publicznych od dnia płatności końcowej na rzecz Beneficjenta (dzień obciążenia rachunku Instytucji, a w przypadku Beneficjentów otrzymujących dofinansowanie jedynie w formie zaliczki – dzień zatwierdzenia wniosku o płatność końcową) lub
-
10 lat od podpisania Umowy o dofinansowanie, w przypadku projektów objętych pomocą publiczną.
Sama idea jest ze wszech miar słuszna – wsparcie unijne powinno mieć trwałe efekty, zwiększać produkcję, wydajność, zatrudnienie, konkurencyjność, przedsiębiorczość, innowacyjność, udostępniać nowe produkty i usługi, przynosić korzyść regionom przez wiele lat po zakończeniu realizacji projektów. W ramach projektów współfinansowanych w latach 2017-2013 za naruszenie trwałości spotykała Beneficjenta kara współmierna do skali naruszenia zasady trwałości. Przykładowo, jeśli w ramach projektu Beneficjent kupił urządzenie za 100 tys. zł, z którego w ogóle nie korzystał w okresie trwałości musiał zwrócić koszt wsparcia udzielonego na to urządzenie wraz z odsetkami, gdyż jego finansowanie nie było zasadne. W takim razie co się zmieniło, skoro zasada nazywa się tak samo? To, że dziś nasz Beneficjent musiałby zwrócić całość dofinansowania otrzymanego na projekt, nie zaś na urządzenie, wraz z odsetkami, a to całkowicie zmienia postać rzeczy!
Oczekiwaniem KE jest, że projekty będą generowały trwałe produkty i rezultaty. Ciężar uświadamiania Beneficjentów, a następnie egzekwowania ewentualnych skutków spada na Instytucje Zarządzające. Zgodnie z wynikami kontroli trwałości projektów realizowanej przez Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) w kilku krajach, w tym w Polsce (Źródło: Sprawozdanie specjalne - Unijne wsparcie dla inwestycji produkcyjnych w przedsiębiorstwach – wymagany większy nacisk na trwałość, Luksemburg 2018), okazuje się, że tylko w ok. połowie skontrolowanych projektów rezultaty były trwałe. Zgodnie z zaleceniem ETO, należy zwiększyć nacisk na trwałość w zarządzaniu środkami finansowymi UE. Nasze Instytucje Zarządzające i Pośredniczące informują na swoich stronach internetowych o obowiązku zachowania trwałości, zawarły także w umowach o dofinansowanie odpowiednie zapisy, tyle tylko, że praktyka pokazuje, że wielu Beneficjentów nie wychwyciło różnicy w sposobie liczenia ewentualnych sankcji, a różnica jest niewspółmierna!
Kogo dotyczy obowiązek utrzymania trwałości projektu?
Obowiązek utrzymania trwałości projektu dotyczy zgodnie z Art. 71 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1303/2013 z dnia 17 grudnia 2013 r., projektów współfinansowanych z EFRR lub FS , które obejmują inwestycje w infrastrukturę (środki trwałe) lub w inwestycje produkcyjne (inwestycje w środki trwałe lub aktywa niematerialne na rzecz przedsiębiorstw). Czy to oznacza, że projekty współfinansowane z EFS są zwolnione z obowiązku utrzymania trwałości? Niestety nie wszystkie. Jeśli projekt EFS obejmuje wydatki w ramach cross-financingu (np. adaptację pomieszczeń) lub Beneficjent zobowiązał się we wniosku o dofinansowanie do utrzymania trwałości rezultatów projektu (np. zachowania trwałości utworzonych w ramach projektu miejsc wychowania przedszkolnego), wówczas trwałość obowiązuje także taki projekt. Jak długo? W przypadku zadań sfinansowanych w ramach cross-financingu – na zasadach ogólnych – 3 lub 5 lat od płatności końcowej, w zależności od wielkości Beneficjenta. W pozostałych przypadkach, tyle lat ile wskazuje wniosek o dofinansowanie – jeśli Beneficjent przyjął zgodnie z dokumentacją konkursową 2 lata, to 2 lata, jeśli zaś wskazał 5 lat, to 5 lat…
Co oznacza ten obowiązek?
Utrzymanie trwałości oznacza, że nie można:
-
zaprzestać działalności, która jest przedmiotem wsparcia projektu, ani przenieść jej poza obszar wsparcia danego Programu Operacyjnego (sytuacja bankructwa bez znamion „oszukańczego” bankructwa, czyli nie wynikającego z czynów niezgodnych z prawem, jest tu przesłanką usprawiedliwiającą),
-
dopuścić do zmiany własności elementu współfinansowanej infrastruktury, która dałaby Beneficjentowi nienależne korzyści (niedopuszczalna jest sprzedaż środka trwałego sfinansowanego z projektu, niezależnie od powodu, chyba że zastąpi się go, w porozumieniu z Instytucją, innym środkiem o porównywalnych lub lepszych parametrach, o co najmniej takiej samej wartości rynkowej. Niebezpieczna jest też zmiana w strukturach właścicielskich Beneficjenta, gdyż jako nieuzasadnioną korzyść należy rozpatrywać zbycie udziałów w spółce realizującej projekt, będącej np. własnością gminy, na rzecz innego przedsiębiorcy, który w efekcie uzyska możliwość osiągania zysków z działalności wykorzystującej infrastrukturę dofinansowaną z funduszy UE. Zbycie udziałów w spółce prywatnej po cenie uwzględniającej wzrost jej wartości w wyniku zrealizowanego projektu też będzie traktowane jako nieuzasadniona korzyść),
-
dopuścić do istotnej zmiany wpływającej na charakter projektu, jego cele lub warunki realizacji, która mogłaby doprowadzić do naruszenia pierwotnych celów projektu (niedopuszczalna jest np. sytuacja pobierania opłat, jeśli zgodnie z wnioskiem o dofinansowanie, efekty projektu miały być ogólnodostępne i bezpłatne lub sytuacja, w której Beneficjent wynajmuje urządzania zakupione w projekcie innym podmiotom). UWAGA: cele projektu mierzy się wskaźnikami produktu i rezultatu, a zatem one też muszą być utrzymane w całym okresie trwałości projektu.
W przypadku dużych przedsiębiorstw, należy jeszcze pamiętać, że dojdzie do zaburzenia trwałości, a tym samym konieczności zwrotu dofinansowania unijnego, jeśli inwestycja produkcyjna zostanie przeniesiona poza obszar UE w ciągu 10 lat od płatności końcowej.
Skutki naruszenia zasady trwałości?
Zgodnie z ustępem 5 rozdziału 5.3 Wytycznych kwalifikowalności z 2017r.: „stwierdzenie naruszenia zasady trwałości oznacza konieczność zwrotu środków otrzymanych na realizację projektu, wraz z odsetkami liczonymi jak dla zaległości podatkowych, proporcjonalnie do okresu niezachowania obowiązku trwałości – w trybie określonym w art. 207 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych”. A zatem jeśli Beneficjent zakupił urządzenie za 100tys. zł w projekcie o wartości 2 mln zł, a dofinansowaniu 1 mln zł i w ogóle nie wykorzystywał go zgodnie z przeznaczeniem, w całym 5-letnim okresie trwałości, będzie musiał oddać całość dofinansowania, czyli w naszym przykładzie 1 mln zł wraz z odsetkami. Gdyby natomiast urządzenie było wykorzystywane zgodnie z celami projektu przez pierwsze 2 lata okresu trwałości, zaś pozostałe 3 lata w obowiązującym go 5 letnim okresie trwałości, niestety nie, wówczas będzie musiał zwrócić 600 tys. zł wraz z odsetkami (1 mln zł x 3/5 = 600 tys. zł). Warunek: możliwość wiarygodnego udokumentowania wykorzystania urządzenia zgodnie z celami projektu w pierwszych 2 latach.
Jak się Instytucja kontrolna dowie o naruszeniu trwałości?
Co roku od rozpoczęcia okresu trwałości, Beneficjent będzie zobowiązany składać sprawozdania na temat utrzymania trwałości. Wśród pytań w sprawozdaniu trzeba będzie odnieść się do ewentualnej zmiany lokalizacji projektu lub wykazać odstępstwa w zakresie wartości osiągniętych i utrzymanych wskaźników oraz wskazać powody zaistniałych zmian. Dodatkowo możliwe jest wytypowanie projektu do kontroli trwałości, która odbywa się zazwyczaj pod koniec wymaganego okresu. W przypadku wykrycia, że projekt nie spełnia unijnych wymogów prawnych dotyczących trwałości, Instytucja ma obowiązek uruchomić mechanizm odzyskiwania środków.
Jak się zabezpieczyć?
Najważniejsza jest świadomość ryzyka zarówno wśród osób zarządzających jak i pracowników. Aby ją zapewnić jedni tworzą procedury dotyczące trwałości, inni szkolą personel, jeszcze inni oznaczają sprzęt projektowy naklejkami „nie ruszać do roku:…”. Każda z tych metod jest dobra, jeśli skutecznie zapewni trwałość w wymaganym okresie.
Tagi: Zarządzanie projektem unijnym Kwalifikowalność wydatków